Kreatywnie w Marketing

Klej do rzęs - o co z nim chodzi? cz.1

Agnieszka Piaskowska

Klej do rzęs – świadoma praca

Bez względu na to, kiedy odwiedzam grupy rzęsowe, codziennie, co najmniej kilka razy spotykam się z postami typu „Pomocy, klej nie klei”, „Kępki odpadają, co z tym klejem?”, „Mam warunki X, jaki klej?”, „Lato, jesień, zima, wiosna… co z klejem?”. Postanowiłam zatem przybliżyć ten temat, abyś mogła zrozumieć, na czym polega świadoma praca z klejem, jakie są zasady działania klejów, czy naprawdę potrzebujemy w szafce 15 różnych rodzajów klejów oraz jak kleje wpływają na nasze zdrowie. Wpis będzie dość obszerny, dlatego podzielono go na dwie części. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, coś Cię intryguje lub coś jest niejasne, śmiało pytaj w komentarzach,postaram się pomóc.

Klej do rzęs to substancja chemiczna. W pierwszej części wpisu skupimy się głównie na klejach cyjanoakrylowych, gdyż to one stanowią przewagę rynkową dostępnych produktów. 

Klej cyjanoakrylowy działa na zasadzie polimeryzacji. Polimeryzacja to proces chemiczny, w którym małe cząsteczki (monomery) łączą się ze sobą, tworząc długie łańcuchy (polimery), co przekłada się na trwałe połączenia. Polimeryzacja cyjanoakrylanów jest inicjowana przez wilgoć, która jest obecna praktycznie wszędzie – w powietrzu, na powierzchni skóry, a nawet na powierzchni rzęs. Dlatego kleje na bazie cyjanoakrylanów są tak szybkoschnące – reakcja polimeryzacji zachodzi natychmiast po kontakcie z wilgocią.

…a więc wilgotność i temperatura

Wyobraź sobie idealnie szczelne i suche pomieszczenie. Czy wiesz, że w takich warunkach klej cyjanoakrylowy nie zacząłby wiązać? Odpowiednia wilgotność, ale także temperatura, odgrywają kluczową rolę w pracy z klejem. Przy czym wilgotność ma znaczenie nie tylko dla prawidłowego działania kleju, ale także dla naszego zdrowia. Ale wszystko po kolei.

Klej do prawidłowego działania wymaga odpowiedniej wilgotności – to już wiemy. Najlepsze (optymalne) warunki dla większości klejów to około 40-60% wilgotności w powietrzu oraz temperatura 21-24 stopnie Celsjusza. Oczywiście są kleje, które zgodnie z informacjami od producentów mają szerszy zakres działania. Za niską wilgotność przyjmuje się granice 30% i niżej (to już ekstremalnie niska), za wysoką 60% wzwyż. 

Zatem, niższa wilgotność powoduje, że klej polimeryzuje (zasycha) wolniej, natomiast wyższa przyspiesza ten proces. Podobnie działa temperatura. Przy wyższych wartościach, klej działa szybciej, a przy niższych – odwrotnie. Jeżeli w salonie panuje temperatura 18-19 stopni, a wilgotność wynosi zaledwie 30%, polimeryzacja zostanie zaburzona, co objawia się m.in. ślizganiem się kępek, czy wykręcaniem rzęs.  Przy temperaturze 26 stopni i wilgotności 70% klej stanie się bardzo szybki i zanim doniesiesz rzęsę, może już związać, co oznacza, że będziesz kleić na sucho. Taka aplikacja w trakcie przeczesywania po prostu poleci. Niska wilgotność+ niska temperatura = zaburzona praca kleju , wysoka wilgotność + wysoka temperatura = zaburzona praca kleju – klej pracuje bardzo szybko i kleisz „na sucho”.

Jednak jeżeli nauczysz się obserwować kroplę kleju i dostosujesz warunki w pomieszczeniu, w którym pracujesz, naprawdę wystarczą Ci 1-2 rodzaje kleju, aby bez problemu pracować na nich przez cały rok. Dodatkowo, klientki będą wracać, zadowolone z doskonałej retencji rzęs (oczywiście, na to wpływ mają również inne czynniki).

Jak to zrobić? Zainwestuj w dobry nawilżacz, kontroluj temperaturę i regularnie wietrz pomieszczenie. Te trzy kroki wystarczą do utrzymania optymalnych warunków. Co do nawilżacza, ważne jest, aby nie ustawiać go bezpośrednio obok stanowiska pracy. Aby proces przebiegał prawidłowo, należy zachować odległość minimum 1-2 metrów, tak aby generowana mgiełka rozprzestrzeniała się po całym pomieszczeniu, a nie skupiała się wyłącznie na Tobie, klientce i kropli kleju. Polecam większe nawilżacze, które nie wymagają ciągłego napełniania i wystarczą na cały dzień pracy. Świetnie sprawdzają się standardowe nawilżacze bez włączonej opcji ultradźwięków (rozbijania cząsteczek wody i związków, które trafiają do powietrza) lub droższe nawilżacze ewaporacyjne.

W regulacji temperatury pomoże nam ogrzewanie w zimie czy klimatyzacja w lecie. Jeżeli nie masz możliwości regulacji temperatury, dostosuj wilgotność lub po prostu wybieraj wolniejsze kleje (jeśli temperatura jest wysoka) lub szybsze (gdy temperatura jest niska). Pomiędzy klientami pamiętaj również o wietrzeniu pomieszczenia – wpłynie to korzystnie na warunki wewnątrz oraz ograniczy ekspozycję na toksyczne środowisko.

Bardzo dobrym rozwiązaniem są również oczyszczacze powietrza. Filtrują one powietrze w pomieszczeniu, w którym pracujemy, usuwając choć część toksycznych związków. Dodatkowo, wilgotność ma niezwykłe znaczenie dla naszego zdrowia. Jeżeli w pomieszczeniu panuje niska wilgotność, klej będzie polimeryzować wolniej, co wiąże się z dłuższym parowaniem. Jeśli nie znajdzie wilgotności w pomieszczeniu, będzie jej szukał w oczach klientki, co może prowadzić do ich przekrwienia. Poszuka ich również w naszych oczach, nosie, okolicach ust, a nawet szklance z wodą, którą stawiamy obok stanowiska pracy, aby się nawadniać. Picie odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia jest bardzo ważne, ale jeśli robisz to w trakcie zabiegu, zadbaj aby napoje (woda, kawa, herbata itp.) znajdowały się w zakręconej butelce czy kubku termicznym, aby uniknąć kontaktu oparów kleju z płynem. Inaczej wypijasz to wszystko i trafia to do Twojego organizmu. 

Higrometr, higrometrowi nie równy, czyli te same warunki u różnych stylistek, a efekty pracy inne. Higrometr inaczej nazywany stacją pogodową to małe urządzenie, które pokazuje nam warunki jakie panują w salonie – wilgotność, temperatura. Z doświadczenie jednak wiem, że urządzenie to potrafi się mylić, a stawiając 3 stacje obok siebie, każda może pokazywać inne wartości. Kierowanie się wyłącznie odczytami jakie widzimy na ekranie i późniejsze pytania na forum „Jaki klej na takie warunki”, może okazać się mylne. Faktycznie u jednej stylistki, z dokładnie takimi samymi warunkami klej będzie kleił idealnie, ale nie oznacza to wcale, że u Ciebie również też tak będzie. Na całość wpływ mają chociażby związki zawarte w powietrzu, odchylenia pomiarów na urządzeniu, inne przygotowanie rzęs do zabiegu. Najlepiej i z czasem najłatwiej nauczyć się obserwować kroplę kleju. Higrometr może być przy tym bardzo pomocny, bo pozwoli nam ustalić jakie warunki u nas w pomieszczeniu przynoszą oczekiwane rezultaty pracy z klejem, ale niech nie będzie to główny wyznacznik. 

Dlatego tak ważne jest, aby od samego początku zadbać o warunki pracy i nauczyć się świadomej pracy z klejem, szczególnie jeżeli chcemy zachować zdrowie na dłużej. W przeciwnym razie, szybko możemy zauważyć, że po każdej aplikacji  kaszlemy, mamy bóle głowy, przekrwione oczy i czujemy się źle. Często interpretujemy to jako alergię na klej, podczas gdy może się okazać, że pracujemy w toksycznym środowisku, fundując sobie te wszystkie dolegliwości. Przejdźmy zatem do kolejnych punktów, które pozwolą nam jeszcze lepiej zrozumieć świadomą pracę z klejem. 

Adhezja, czyli gdzie faktycznie zaczyna się klejenie?

kleje stylizacja rzęs, praca z klejem

Adhezja najprościej mówiąc to zjawisko, w którym dwa różne typy powierzchni przylegają do siebie. Ujmując to w sposób jeszcze prostszy, rzęsa syntetyczna nie łączy się bezpośrednio z naturalną (gdyż w przypadku odrostu jej usunięcie byłoby niemożliwe), a połączenie powstaje dzięki zastosowanemu klejowi. Adhezja ma fundamentalne znaczenie w procesie klejenia, a wytrzymałość połączenia w dużej mierze zależy od poziomu adhezji. Oznacza to, że klej nie narusza struktury rzęsy, lecz łączy dwie powierzchnie. Przyczepność jest uzależniona od oddziaływań adhezyjnych pomiędzy warstwą kleju, a powierzchniami klejonych materiałów.

Jak zatem uzyskać idealne łączenie? 

Przede wszystkim kluczowe jest dokładne oczyszczenie rzęs. Jeśli rzęsy nie zostaną odpowiednio przygotowane do zabiegu przedłużania, aplikacja nie okaże się trwała. Resztki kredki, tuszu czy podkładu, a nawet sebum, kurz lub osady z powietrza, mogą utrudniać proces łączenia. Dokładne oczyszczenie rzęs jest zatem podstawą. W tym celu przydatny będzie odpowiednio dobrany szampon. Dlaczego podkreślam słowo „odpowiednio”? Ponieważ jego skład i odczyn pH mają kluczowy wpływ na łuskę rzęsy. Jeszcze kilka lat temu często zalecano mycie rzęs płynem do higieny intymnej lub piankami dla dzieci. W 90% przypadków te środki mają odczyn kwaśny, co w praktyce przekłada się na zamknięcie łuski włosa (w naszym przypadku rzęsy). Nowoczesne szampony mają odpowiednio dobrane składy, a ich odczyn jest zasadowy (lekko zasadowy, zasadowy, mocno zasadowy). Po użyciu takiego szamponu, łuska włosa nie zamknie się i zostanie dokładnie oczyszczona. Po umyciu warto oczy spłukać ciepłą wodą. Dawniej uważano, że najlepsza do spłukiwania oczu jest sól fizjologiczna ze względu na skład zbliżony do płynu łzowego. Okazuje się jednak, że zwykła, ciepła woda (nie gorąca!) działa lepiej. Ciepło dodatkowo otwiera łuskę, a skład wody kranowej często ma odczyn zbliżony do zasadowego (choć dużo zależy od miasta), ale nawet jeśli odczyn jest delikatnie kwaśny, nie wpłynie to znacząco. Następnie, w moim stylu pracy, przecieram rzęsę Cleanerem, a dokładniej BioCleanerem (najczęściej różowym) od Moniki Zet. To produkt, który nie ma za zadanie „umyć” rzęsy, lecz je dokładnie przygotować do zabiegu. Odtłuszcza rzęsy, a w przypadku różowego BioCleanera, także je nawilża (sprawdza się to przy normalnej oraz niższej wilgotności, przyspieszając pracę kleju). Przy wysokiej wilgotności wybrałabym inny rodzaj BioCleanera (PS. artykuł nie jest sponsorowany, ja po prostu naprawdę uwielbiam te produkty i w moim przypadku świetnie się one sprawdzają). Tak przygotowane rzęsy są gotowe do klejenia. Nie stosuje dodatkowych preparatów, nie stosuję primera, ponieważ …

Płyn do demakijażu, szampon, cleaner, primer, przyśpieszacz, Octenisept… i wiele innych – jak mówi znane powiedzenie „co za dużo, to niezdrowo”. Rzeczywiście, X lat temu na szkoleniach ze stylizacji rzęs uczono, że jeśli nie użyjemy np. primera, to niemalże świat się zawali. Obecnie, na szczęście, wiedza ciągle poszerza się, a cała branża beauty dynamicznie się rozwija. Okazuje się, że łatwo przesadzić z ilością użytych preparatów, co wcale nie gwarantuje efektu trwałej aplikacji, a wręcz przeciwnie. Aby klej dobrze wiązał, ważna jest również wilgotność znajdująca się w rzęsie. Stosując zbyt dużo preparatów, opartych na alkoholu, możemy przesuszyć rzęsy naturalne. Możemy też nadmiernie przyśpieszyć klej. Wyżej opisałam Ci, w jaki sposób ja pracuję, czyli używam szamponu i BioCleanera. W moim przypadku jest to całkowicie wystarczające. Niektóre stylistki, pracują wyłącznie na samym szamponie.

Dlaczego wymieniłam również popularny Octenisept? W stylizacji rzęs często stosuje się go do przetarcia paska rzęs syntetycznych, co ma na celu przyśpieszenie pracy kleju. Jednak najnowsze badania wskazują, że fenoksyetanol (składnik Octeniseptu o stężeniu 2%), może być toksyczny. Przecierając pasek sztucznych rzęs, nie mamy pewności, jaka część preparatu faktycznie odparuje, a co pozostanie na sztucznej rzęsie. W związku z tym istnieje duże ryzyko, że zanurzając tak przygotowaną rzęsę w kleju, a następnie przyklejając ją do naturalnej rzęsy, zamykamy nieodparowane cząsteczki w kleju. Może to prowadzić do powstawania podrażnień, a nawet alergii u klientki. I nie będzie to wcale alergia na klej, lecz na dodatkowe czynniki – w tym przypadku Octenisept.

Toksyczne działanie fenoksyetanolu ujawnia się w momencie wchłonięcia do organizmu (połknięcia, zjedzenia, wypicia, inhalacji, absorpcji przez skórę itp.). Fenoksyetanol może również powodować podrażnienie skóry, oczu i uczulenia kontaktowe.

W związku z tym już jakiś czas temu, w naszym salonie zrezygnowałyśmy z używania Octeniseptu. Dopóki nie będą dostępne wiarygodne badania i potwierdzenia, zdecydowałyśmy, że ze względu na zdrowie naszych klientek i ryzyko wywołania alergii, zastąpimy ten środek cleanerem lub primerem (z mocniejszym stężeniem alkoholu, które zapewnia odparowanie). Zresztą jak już wcześniej wspomniałam, Octenisept jest środkiem do dezynfekcji skóry, a nie środkiem do stylizacji rzęs. 

Przeczytałaś o wilgotności, o prawidłowym przygotowaniu rzęs naturalnych. Ale czy wiesz, że np. skład powietrza również może mieć wpływ na trwałość aplikacji ?

Jeśli pracujesz sama w gabinecie czy pokoju, sprawa jest prostsza. Jeśli jednak dzielisz gabinet np. z fryzjerstwem, może to wpływać na Twoją pracę. Czy miałaś kiedyś wykonane keratynowe prostowanie włosów? Świetny efekt i zabieg, prawda? Ale czy pamiętasz tę szczypiącą mgiełkę, która unosi się podczas prostowania? A może zapach trwałej czy rozjaśniaczy? W trakcie tych wszystkich zabiegów wykorzystuje się różne preparaty, a do powietrza uwalniają się związki chemiczne, które mogą bezpośrednio wpływać na działanie kleju. Jeśli nie masz możliwości zmiany miejsca pracy, zadbać możesz o częste wietrzenie pomieszczenia lub o oczyszczacz powietrza, o którym wspominałam wcześniej.

Ponadto, palone świece czy odświeżacze powietrza również mogą wpływać na pracę kleju. Dlatego zaleca się zastąpienie sklepowych, chemicznych świec naturalnymi świecami z wosku sojowego. Jeżeli bardzo zależy Ci na przyjemnym zapachu w salonie, to warto wybrać bardziej naturalne wersje odświeżaczy lub umieszczać je z dala od stanowiska pracy.

Wymienione wcześniej punkty są niezwykle ważne, ale nawet jeśli idealnie przygotujesz rzęsy i zadbasz o wszystko inne, a styk między rzęsą syntetyczną, a naturalną będzie zły, to aplikacja będzie nietrwała. Najczęściej rzęsy kleimy od góry, w minimalnym odstępie od powieki (tak aby nie było widać luki, ale również rzęsa sztuczna nie dotykała powieki). Rzęsy klientek są różne, nie wszystkie rosną tak samo. Jeżeli trafimy na rzęsy, które rosną w różnych kierunkach, nie zawsze będziemy kleić od góry. Należy zawsze szukać największej powierzchni styku – nawet jeśli będzie ona od boku lub dołu rzęsy. A jeśli szukasz jeszcze więcej informacji o styku lub innych tematach zapraszam do ebooka. 

Istnieje wiele czynników, które wpływają na trwałość aplikacji rzęs oraz łatwość pracy z klejem. Chociaż niemożliwe jest wymienienie wszystkich tych elementów, jedne z ważniejszych to przechowywanie kleju, a także jakość i skład klejów do rzęs.

Otwarty klej zazwyczaj utrzymuje swoje właściwości przez około 3 do 6 tygodni. Po upływie tego czasu, niektóre z jego składników mogą częściowo odparować, co powoduje utratę kluczowych właściwości kleju. Aby klej służył jak najdłużej, zaleca się przechowywanie go w specjalnych torebeczkach termoizolacyjnych, które często są dołączane do zamówienia. Torby te ograniczają dostęp wilgoci do kleju, zapobiegając polimeryzacji kleju w butelce. Dzióbek otwartego kleju należy czyścić (ale nie wodą czy acetonem, mimo iż słyszałam o takich zaleceniach). 

Wbrew powszechnym mitom, kleju nie powinno się przechowywać w lodówce. Skoki temperatury i wilgotność panująca w lodówce mogą negatywnie wpłynąć na klej, prowadząc do jego rozwarstwienia. Jeśli zauważysz, że klej gęstnieje, rozwarstwia się lub zbyt łatwo się rozlewa, może to sugerować, że klej traci swoje właściwości lub był wcześniej źle przechowywany. Prawidłowa praca z klejem, to praca z zwartą kopułką kropli kleju. 

W dalszej części omówimy składniki klejów i ich funkcje. Może Cię zaskoczyć, że wiele klejów dostępnych na rynku jest niskiej jakości i zawiera substancje toksyczne. Rozwinę także temat powstawania przekrwień oczu u klientek spowodowanych przez klej, o reakcjach, które mogą być mylnie interpretowane jako alergie, a tak naprawdę są reakcjami na składniki zawarte w klejach. Omówię również wpływ taśmy papierowej na pracę z klejem, a także reakcje chemiczne, które mogą zachodzić podczas kontaktu kleju z taśma (parowanie, ogrzewanie w przypadku klejów cyjanoakrylowych lub absorpcja wody w przypadku poliakrylanów). 

W drugiej części wpisu skupimy się na składnikach zawartych w kleju, ich oddziaływaniu na klej, a także na identyfikacji najlepszych klei pod kątem naszego zdrowia. Przyjrzymy się różnicom między klejami poliakrylowymi a cyjanoakrylowymi oraz zastanowimy się, jak ułatwić sobie świadomą pracę z klejem. Poruszymy również kwestię wpływu taśmy papierowej na różne rodzaje klejów, znaczenia kamieni do kleju i wielu innych aspektów.

Jeżeli poszukujesz więcej informacji na temat stylizacji rzęs, serdecznie zapraszamy do zakupu naszego e-booka. Zawierający ponad 500 stron, e-book obejmuje takie tematy jak: praca z klejem, tworzenie idealnej kępki, analiza oka, mapping, rzędowość i wiele więcej. Pełen spis treści e-booka „Biblia Stylistki Rzęs” znajdziesz na stronie produktu.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart